sobota, 6 kwietnia 2013

Komiksowy świat, nierealny świat


Choć obecnie mało czytuję komiksów, a w kwestii kultury fantastycznej raczej gustuję w literaturze i filmie, to jednak ciężko byłoby mi powiedzieć, że „opowieści obrazkowe” to obca mi branża. Ja też wychowałem się na Kajku i Kokoszu, Tytusie, Romku i A'tomku czy wreszcie na Thorgalu. Zresztą, tak jak literatura zupełnie poradziłaby sobie bez komiksu, to już ciężko byłoby sobie wyobrazić kino fantastyczne choćby bez bohaterów Marvela czy DC Comics.
Dlatego też tworząc bloga o fantastyce we Wrocławiu ciężko byłoby opuścić otwarcie pierwszej w Polsce Galerii Komiksu i Ilustracji, która to właśnie otworzyła się w leśnickim zamku. To oczywiście miejsce, które fanom bloga jest już z pewnością znane chociażby z konwentu Tatooine czy Dni Fantastyki, jednak w tak oryginalnej roli występuje chyba po raz pierwszy.
Przemysław Truściński na tle jednej ze swoich prac
Na pierwszy rzut poszedł Przemysław „Trust” Truściński, szerszemu gronu znany zapewne z Gazety Wyborczej (dodatek stołeczny). Jednak fani fantastyki mieli raczej okazję poznać go na łamach Nowej Fantastyki czy Feniksa. To także on jest autorem projektu graficznego Wiedźmina jako gry komputerowej czy komiksu Wiedźmin The Witcher czy ilustracji
Jeżeli chodzi o twórczość autora... no cóż, z pewnością rozczaruje się ktoś, kto szuka klasycznego piękna w tej grafice. Ale to chyba charakterystyczne dla komiksów. 
Jednak style rysowania są tu przeróżne. Od postaci w swych kształtach równie ostrych i surowych, jak ich charaktery, po postacie i krajobrazy na tyle realistyczne, na ile tylko pozwala fantastyczna tematyka obrazów. Od obrazów tworzonych setkami równoległych i prostopadłych kresek, poprzez precyzyjnie odwzorowane kształty stworzone z samych konturów aż po prawie klasyczne kształty z pełnymi wypełnieniami i cieniowaniem, tyle że z narzuconą pewną tonacją barwną.
No cóż, gdy oglądam te komiksowe dzieła, i gdy rozmawiam z artystą który twierdzi, że już od 8 roku życia wiedział, że to co chcecie robić w życiu to komiksy, to przypomina mi się kolega z podstawówki. Też fascynował się komiksem (głównie był to Thorgal, m.in. ze względu na dokładność wykonania obrazów), styl malowania też był równie „bobowaty” jak on to ujmował. Co prawda nie miał tyle talentu (lub szczęścia) co mój kolega, to jednak też żyje ze sztuki, i nawet ma swoje wystawy w mieście artystów – Paryżu. A może to, że pochodził z prowincji jeszcze bardziej odległej od artystycznych ośrodków sprawiło, że nie dostał się na wymarzony kierunek studiów na ASP? Cóż, trudno powiedzieć mnie, laikowi...

Przemysław Truściński, ilustracja do książki "Czerwona mgła"
Wracając jednak do wystawy. Z pewnością nietypowa, z pewnością daleka od klasycznych kanonów piękna. A mimo to, zdecydowanie mogę ją polecić, i wcale nie tylko z powodu swej nietypowości. Styl Przemka Truścińskiego z pewnością jest ciekawy, i to nie tylko dla fanów fantastyki. I tylko pozostaje pytanie: skoro artysta będzie obecny na najbliższych Dniach Fantastyki, to czemu jego wystawa zniknie do tego czasu z zamku? Miejmy nadzieję, że choć pojedyncze ilustracje będą zdobić korytarze w czasie tego konwentu...
Przemysław Truściński na tle swoich prac

Informacje praktyczne:
Adres:                   CK Zamek, plac Świętojański 1, Wrocław-Leśnica
Czas trwania:       do 7 maja
Bilety:                  wstęp bezpłatny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz