Ukryte zagrożenie |
Kołdra... niejeden z nas chował się
pod nią, gdy pod stołem zaczynały grasować potwory. Mężczyźnie
w moim wieku to już nie wypada, już prędzej przypada co
poniektórym wejść pod stół i pokazać swemu dziecku, że
przecież tam żadnego straszydła nie ma. Tak więc gdy przed
kolejnym filmem w kinie Helios na Kazimierza Wielkiego zobaczyłem
dziwnego stwora, to oczywiście trzeba było sprawdzić czy coś znajduje
się pod stołem.
Obcy przygotowany do biegu |
I ON TAM BYŁ!
Nieprzewidziany pasażer na Nostromo... nieplanowany widz w kinie Helios |
A teraz garść suchych faktów
I jak tu się nie bać Predatora? |
Obcy i Predator to rzeźby wykonane z
metalowych części przemysłowych, takich jak śruby, łańcuchy,
zębatki, obydwie wielkości zbliżonej do człowieka. Jednak ich
waga jest już znacznie wyższa niż (prawie) każdego z nas, bo
rzeźby ważą 150kg (stół z Obcym) i 200kg (Predator). Stołki wykonane z jaj Obcego są przy tym leciutkie niczym piórko, bo
ważące „zaledwie” 20kg. Wykonywane są w Azji, i czas ich
przygotowania wynosi 2-4 tygodni. Cena... jest adekwatna do wagi.
Koszt jednej rzeźby to około 12-15 tysięcy, nie uwzględniając
VATu.
Wrocław może się tu czuć
wyróżniony, bo najprawdopodobniej poza Heliosem (który jest ich
właścicielem) tego typu figur nie ma żadne kino w Polsce.
Dodajmy, że jedyny ich dystrybutor na Polskę znajduje się także we
Wrocławiu. Jest to firma Wartacz, na co dzień zajmująca się
trochę inną branżą (sprzedaż maszyn do przetwórstwa plastyku i recyklingu).
Miejmy nadzieję, że już wkrótce do Wrocławia zawitają kolejne
filmowe figury, i że je także będzie można obejrzeć na
Kazimierza Wielkiego... a może któreś inne kino się zdecyduje?
O, to niespodzianka, a myślałam, ze to standardowa ozdoba sieciówek Helios :) Świetny pomysł i, jak się widzi po raz pierwszy to robią stwory wrażenie :)
OdpowiedzUsuńNie, to nie jest standardowa ozdoba - nie ma jej chociażby w Magnolii... ale we własnym zakresie możemy coś zmienić... wystarczy przy okazji każdych kolejnych odwiedzin w kasie wypytywać co to za figury, od kiedy stoją, tworząc taki "sztuczny tłok" wokół nich. Jeżeli kierownictwo kina dostanie info zwrotne od kasjerów, że się klienci interesują, to może zamówią kolejne? Można też "omyłkowo" popytać w innych kinach, że słyszeli o jakichś alienach we Wrocławiu, czy to właśnie tutaj (zwłaszcza w Magnolii, bo najłatwiej wytłumaczyć pomyłkę - w końcu też Helios :), może ktoś zdecyduje, że Helios na Kazimierza Wielkiego nie powinien mieć wyłączności i przełamią monopol? Zwłaszcza, że dochodzą mnie słuchy o jakichś kolejnych alienach zbliżających się do Wrocławia...
OdpowiedzUsuńTo ja idę robić przy nich sztuczny tłok :)
OdpowiedzUsuńAle ważą swoje, do domu się ich nie wniesie :P
Jakby ktoś starał je odnaleźć, to stolik ze schowanym Obcym przeniesiony do Heliosa w Magnolii... Predatora nie widziałem ostatnio...
OdpowiedzUsuń