niedziela, 8 maja 2011

Największa karta perforowana na świecie, czyli w Dniu Bibliotekarza...

Karta czy taśma perforowana to obecnie raczej zabytek techniki niż science-fiction, jednak ze względu na jej ogromne znaczenie dla informatyki postanowiłem o niej przypomnieć. Zwłaszcza, że przecież to właśnie w ten sposób komunikowały się ze światem pierwsze polskie (dodajmy, że produkowane WE WROCŁAWIU) komputery Odra. Gdyby teraz próbować odnaleźć gdziekolwiek tego typu „interface”, to ciężko byłoby znaleźć kartę perforowaną oryginalnej wielkości. Za to idąc wzdłuż Wybrzeża Wyspiańskiego wręcz sama rzuca się w oczy fasada budynku C13 Politechniki Wrocławskiej – będąca właśnie powiększoną kartą perforowaną.
Pamiętam, jak swojego czasu gazety rozpisywały się o nowo budowanej  bibliotece, o tym, że zamysłem autora była imitacja karty perforowanej będącej przecież symbolem dostępu do informacji. No cóż, w budynku C13 wcale nie znajduje się biblioteka, skojarzenie z kartą perforowaną też podobno nie było świadomym zamierzeniem architekta, a jedynie spostrzeżeniem kogoś przechodzącego obok wybudowanego już budynku. Znajomi absolwenci mówią, że jedyne skojarzenie użyteczności budynku z komputerami  to... że tam właśnie chodzili „na internet” w trakcie studiów. Powstały też nawet legendy mówiące, że układ okien ma w sobie ukryty przekaz - jest nim rzekomo nazwisko jednego z rektorów.
Autor: Iga Pelczarska
Autor: Iga Pelczarska
Zazwyczaj korzystam z własnych zdjęć. Tym razem przypadkowo odkryłem przepiękne zdjęcia Igi Pelczarskiej ukazujące ten właśnie budynek w godzinach zmroku. Pewnie jeszcze długo nie osiągnę takich wyników, więc wyjątkowo korzystam z cudzych źródeł. Więcej na jej stronach: www.igapelczarska.pl oraz www.igapelczarska.blogspot.com
Autor: Iga Pelczarska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz