piątek, 23 maja 2014

Z kronik policyjnych: Catwoman na komendzie

No tak, tak się zestrachałem przez te nadodrzańskie strachy buszujące mi pod oknem, że zapomniałem was poinformować co dalej z zakładnikami z Hali Stulecia.
A więc jeszcze tej samej nocy bohaterski oddział szturmowy milicji obywatelskiej* Wrocławia Fantastycznego dokonał brawurowej akcji odbicia zakładników. Wszyscy porywacze zostali schwytani i przewiezieni na komendę w Gostyniu. Wśród pojmanych oprócz samego Jokera znalazła się także znana z kręgów przestępczych Gotham kobieta-kot. I mam wrażenie, że to właśnie z jej powodu komendantowi milicji raczej nieskładnie idą przesłuchania... zresztą zobaczcie sami na fotoreportaż.

* tak, tak - milicji obywatelskiej. Co prawda Wrocław Fantastyczny podobnie jak cała Polska poddał się transformacji jednostek porządkowych w policje. Ale z drugiej strony, skoro pozostało tylu fachowców do trudnych zadań z dawnej milicji obywatelskiej, to co się miały takie talenta zmarnować?


Gdy przyszedłem, komendant całkiem śmiało
poczyniał sobie ze schwytaną...
Było wesoło i radośnie...














Ale to chyba nie tak miało się skończyć dla komendanta?
Potem pan komendant wziął się za przesłuchanie,
co akurat nie należało do prostych...
W tym momencie komendant zauważył że ma gościa
z prasy i postanowił się przywitać,
zręcznie wychodząc z przegranej sytuacji



*











Jedno jest pewne: Catwoman wprowadziła nowe porządki i dyscyplinę za kratkami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz