wtorek, 12 czerwca 2012

Cały Żmigród goni smoka, smok goni policję


Cały Żmigród goni smoka, smok goni policję
Dziś już nikt nie pamięta przyczyn tego konfliktu. Czy poszło o niezapłacone mandaty z fotoradarów, czy o przekraczanie linii która od wieków już nie była ciągła, czy o jazdę bez włączonych świateł... ważne, że w którymś momencie jeden ze żmigrodzkich smoków powiedział sobie: DOŚĆ! Nie będzie policjant pluł mu w twarz ani mandatów mu wystawiał. I jak zionął ogniem, to policjanci już wiedzieli, że należy zapalić silnik i zwiewać co sił... w nogach, czy może w kołach? Ważne, że rozsądkiem się wykazali, bo smok żmigrodzki szybko dałby im popalić... Gdy jednak spokojna społeczność żmigrodzka zobaczyła, że smok próbuje pogonić stróżów prawa, którzy od wieków zapewniali tej małej mieścinie spokój i porządek, i ciszę pozbawioną huku pędzących obwodnicą podróżnych zapewniali... oj, wzburzyła się spokojna niczym Odra krew Żmigrodzian, spieniła niczym górski potok. Takoż więc wzięli w swe ręce widły do przerzucania gnoju, siekiery do rąbania polan z pobliskich wsi pokradli, a i kosy na sztorc niczym kosynierzy postawili i w pogoń w obronie policji rzucili. Takoż inne smoki, widząc, że pobratymiec ich zagrożony, na odsiecz mu poleciały, tłum próbując rozproszyć. To jednak widząc, nawet najbardziej spokojni mieszkańcy Żmigrodu, od lat ziela uspokajające stosujący, nie zdzierżyli, i na pomoc swoim znajomym ruszyli, w ręce co ostrzejsze narzędzia domowe trzymając, a i często (z braku innych broni) i doniczkami z roślinami wymachując, a i nawet gdy rośliny z ceramicznych osłon wypadły, ci wciąż za smokami biegnąć i choć skorupy na głowie rozbić im próbując. Takoż i do walki wielkiej doszło, ze wstydu i sromoty najczęściej dziś w historii przemilczywanej, bo przecież to wstyd i hańba aby tak dwa żyjące ze sobą od lat w spokoju gatunki bić się o byle mandat zaczęły.
Legenda o ataku smoka na  żmigrodzką policję, autorstwa własnego

Smok ze szkoły im. Bolesława Chrobrego, z powłoką niczym na stadionie
Oczywiście, tekst powyższy jeno to opis szalony, do zdjęcia napisany, któreż to kojarzyło się z sytuacją takowoż jak powyższa opisana, gdy to policja tuże przed smokiem uparcie jechała, zamiast ładnie większy dystans od parady smoków trzymać. Od parady, która to dnia ijunia dwunastego, roku pańskiego dwa tysiące i też dwunastego, roku mistrzostw piłki kopanej w pobliżu Żmigrodu się odbywających, przeszła ulicami miasta. Smoków ci było pod dostatkiem, bo każda szkoła powiatowa z hodowli swego smoka prezentowała. Każden jakoby od innej matki zrodzony, takoż każdy inszy i od pozostałych odstający był. 


A przed całością panna smocza bieżyła, co smokami rządziła i ulicami miasta je prowadziła, a od palenia domów i kościołów powstrzymywała. Takoż jej w pracach smoczy zaklinacz pomagał, mandoliną swą czy inną lutnią dźwięki magiczne wokół rozpościerający, smoki mające uspokoić i nad nimi władzę absolutną uzyskać pozwalając.

Smok specjalny
Jako wspomniał jużem, smoków rodzin było wiele. Smoki niczym chińskie tam były, choć dużo mniejsze i skromniejsze niżeli azjatyccy ich bracia, jednakoż także wspaniałe. Spode łuski półprzezroczystej wrocławski stadion żywo przypominającej,dziesiątki zjedzonych dzieci zauważayć się dają. Takoż szkoła specjalna smoka delirycznego wyhodowała, w kolorach pastelowo-delirycznych, raczej dobrych wróżek radosne kolory przypominające. Takoż przy nim smok szkoły im. Chrobrego klasycznie wyglądał, taki zielony . Zatem przedszkole publiczne „Zielona Dolina”, zamiast żywego smoka, raczej smocze truchło przyprowadziło, aby pokazać, że wojownicy jego, choć z racji wieku swego maleńcy jeszcze, to i oni dokonać czynu tak wielkiego, jak smoka ubicie, dokonać potrafią, a trofeum zdobycznym w postaci smoka skóry ponad zamkiem swym rycerskim rozpostartym się hołubić. Ze szkoły w Radziądzu rycerze smoka swego żywego na miejsce przyprowadzili, takoż jednak smok ten większy i potężniejszy był, a jego opanowanie zaliści możliwe by nie było, gdyby nie kilku smoko-łowców niczym przebranych i armii polsko-kibiców wokół smoka wciąż biegających i poza krąg magiczny wyjść mu nie pozwalający.

Sportus

SŁODZIAK, czyli smok gimnazjalny


Słodziak schowany w tłumie fanów

Słodziak, po prostu Słodziak
Jednakoż faworytem moim Słodziak, smok gimnazjalny był, pod ręką pani Kamili szybko rosnący. Jako żem słyszał, insze smoki od kolejnych lat dorastały do swych rozmiarów i wyglądu, jedynie co roku zrzucając starą skórę i nabywając nowej, podobnej. Jednakoż wspomniana pani Kamila co roku nowego smoka chowa, na specjalnej karmie jego szybkie rośnięcie powodując. Takoż i smoki wychowane w korytarzach z zupełnie innej rodziny pochodzą, bo nie pożerają ludzi aby ci smoczą skórę nosili na swych grzbietach nosili. Ze szkoły im. Rataja smok chodzić samodzielnie mógłby, jednakoż rozbrajającym pięknem swym i uśmiechem słodkim sympatię wielką tak wzbudzał wśród otoczenia, że nosić go wszyscy niczym na lektyce chcieli.

Smocza lektyka
Nie wszystko złoto, na co smok poleci

Smok powidzki
Coby jednak kronikarskiego obowiązku dopełnić, a nie tylko władzom się podlizywać, błędów organizatorów pominąć nie mogę. Takoż dzieci ze szkół okolicznych wysiłek ogromny w paradę włożyły, jakoż i wysiłek ich docenion do końca być nie mógł. Choć podkreślać należałoby, kto smoka danego chodowały i efekt takoż wspaniały hodowli dane właśnie szkoły osiągnęły, takoż chwalić się ciężko i imię dobre szkoły promować gdy nazwę jej widać, ale efekty pracy sztandarem szkolnym zasłonięte idą. Takoż więc może by na przyszły rok organizatorzy o innej formie banerów szkolnych pomyśleli, albo odstępy większe między szkołami i smokami zrobili, aby banery przedednio wspomniane efektów hodowli przecudnych nie zasłoniły. No i o bezpieczeństwo mieszkańców swoich, a i o niepsucie efektów parady dbając, może by i rajcy tłum jakoś opanowali, co by na siłę między smoki się nie pchał, na pochód swobodny bez ciżby współczesnej im pozwalając, a i przejście wśród ciżby na stadionie bez przepychania zapewniając. Takoż jednakże imprezie ocenę cztery i plus wystawić należy według kryteriów szkolnych oceniając, przednia tako była, jednak na poprawę w następnych latach licząc, żeby ta impreza jeszcze wspanialsza była. Takoż przecie atrakcja turystyczna to wspaniała, nie jeno tylko odpust lokalny miejski, i w promocji turystycznej miasta swego parada smoków używana bywać powinna.

Dla tego smoka to już pewno koniec - a może jeszcze nie?

  

2 komentarze:

  1. Słodziak ma minę niewinną, ale w jasyr wziął całe stado dziewic.
    Rewelacyjne te smoki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, na leśnicką paradę smoków nie zdążyłem (co zresztą i ty za stratę uważasz), tak więc postanowiłem choć odrobinę nadrobić :) Paradę wszystkim polecam, naprawdę szokowa, zwłaszcza biorąc pod uwagę że w większości robią to "małe dzieciaczki", a z pewnością nie jeden dorosły nie zrobiłby tak wspaniałego smoka...

    OdpowiedzUsuń